14 maja 2013, "Nowe Państwo" #86 4/2013.
Temat numeru "Kto rozpocznie III wojnę światową"
Kto?
No chyba ta pani z Lubawy.
Od roku 2008, w odstępie pięciu lat urodziła, udusiła i wsadziła do swojej zamrażarki, każde do osobnej szuflady, troje dzieci, zaraz po urodzeniu.
"Odczuła ulgę."
Dzieci tam wkładała, bo ... "nie chciała się z nimi rozstawać.".
To, że między nami, w Wolnej Polsce żyją takie potwory, to nic nowego. Pewnie zawsze żyli.
Straszne jest zachowanie prokuratury.
Męża po przesłuchaniu zwolnili. Z braku dowodów. Żona go nie obciąża, biorąc winę na siebie. On się nie przyznaje.
Ja sobie myślę, według nowej mody "Być, jak prokurator z Lubawy":
Monolog wewnętrzny, na odpowiedzialność KR:
To biedna, ciemna rodzina. Gdyby była inna ustawa o aborcji, to by przecież zwyczajnie się wyskrobała.Z powodu tego faszystowskiego prawa biedna kobieta musiała popełnić "nielegalną aborcję". Po urodzeniu. Jaka różnica?Mąż został wyznaczony do opieki nad pozostałymi dziećmi. Bardzo szlachetnie z jej strony. A i z jego też. Trzymają fason!Wszystko przez to idiotyczne prawo! O co chodzi?Trzeba jakoś się bronić!
Mylę się?
Wykryłem, przez przypadek następny casus ostrej nosorożacizny u nie byle kogo, bo u przedstawiciela Państwa Prawnego?
A może to po prostu Sodoma i Gomora w stanie po - inkubacyjnym, bo codziennie się słyszy o sprawach urągających tzw. zdrowemu rozsądkowi.
Słychać o zamiarach zabraniania odwołania do wiary w organizacjach skautowskich, o naporze lobby seksualnego na kolejne przywileje, o jawnie - bezczelnie niesprawiedliwych wyrokach, o awansujących sędziach, którzy je wydają.
I o świętym spokoju wśród zwykłych zjadaczy chleba. Czy w Sodomie i Gomorze na chwilę przed Gromem też toczyła się spokojna krzątanina współistniejąca z hucpą, niegodziwością i nieodpłaconą krzywdą ?
Gdzie jest "każdemu swoje" ?!
Ulegam paranoi Apokalipsy. Wiem. Jak mówi moja córka, kiedy jej zwracam uwagę, że źle robi. Albo dobrze. A ja się wtedy denerwuję. Wy też? Ale komu to szkodzi?
Postępy postępu będziemy odnotowywać.
RIP, biedne maleństwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz